">Do Australii przyleciałem z Auckland w lutym 2013 r. Wcześniej byłem w NZ na Południowej Wyspie i w Polinezji Francuskiej (Archipelag Tuamotu). Na zwiedzanie Australii miałem około 2 tyg. Po przylocie udałem się od razu na dworzec kolejowy. Przez wyjazdem kupiłem przez internet bilet 14 dniowy na wszystkie przejazdy. Ceny na stronie: tutaj. Trasę można zarezerwować przez e - mail a bilet odebrać na dworcu głównym w Sydney. Najpierw pojechałem do Brisbane. Obiad zjadłem w pociągu za kikanaście dolarów.
Brisbane, miejski park z darmowymi basenami.
Plaża Surfers Paradise na Złotym Wybrzeżu. Łatwy dojazd pociągiem z Brisbane.
W Melbourne jest najstarszy dworzec kolejowy w Australii. Wygodnym środkiem transportu jest kolej. W miarę szybko możemy pokonać duże odległości rzędu 1-2 tys. km. Australia obok USA ,Kanady, Rosji i Brazylii jest największym państwem na świecie. W czasie całego urlopu możesz zwiedzić maksymalnie połowę dużego kraju ( około 10 tys. km).
Ballarat - łatwy dojazd pociągiem podmiejskim z Melbourne. W XIX w. była tu gorączka złota. Jest tu muzeum z tamtych czasów adres: tutaj .
W Ballarat znajdowano bardzo duże bryły złota. Największa ważyła ok. 70 kg. Nazywała się „Welcome Nugget” i teraz była by warta ok. 3,5 mln dolarów.
Na zdjęciu transport konny. Oprócz dyliżansu był jeszcze pociąg. Potem pojawiły się samochody dla których zaczęto remontować stare drogi dla dyliżansów i budować nowe.
Na terenie Australii były kolonie karne dla przestępców z Wielkiej Brytanii. Po zwiedzeniu Ballarat pojechałem z Melbourne do Port Campbell gdzie znajduje się Park 12 Apostołów. Dojazd pociagiem z Melbourne do Geelong dalej autobusem do Apollo Bay i do 12 Apostołów. Z Apollo Bay autobus kursuje 3 razy w tygodniu.
Camping 15 min. spacerkiem od 12 Apostołów.
Skały symbolizujące apostołów.
Z Melbourne wróciłem do Sydney. Na zdjęciu opera z tyłu jest most.
Bondi Beach.
Jednego wieczoru wybrałem się do baru. Kupiłem jednego Guineessa drugiego miałem za darmo. Piwo jest w szklankach 0,4 (pint) cena 6 $ aus. Kebab 7, 8 $ aus. Drugie zdjęcie zrobiłem na na plaży Manly.
Ustawiłem aparat na statywie i zrobiłem zdjęcie z opóźnieniem 10 sekundowym. W czasie robienia zdjęcia za mną schowało się dwóch surferów.
Ostatniego dnia mojego pobytu była wielka parada w Sydney. Był ostatni dzień karnawału zwany Mardi Gras. Australia to kraj emigrantów, kraj wolności. Ludzie są tacy sami jak w Europie.
O kosztach w menu "Koszty wszystkie kraje".
Dalej poleciałem zobaczyć Hong Kong.
Pozdrawiam !